Dziś pandemia zmienia biznes duży, średni i mały, wyraźnie wpływając na jego kształt i warunki jego przetrwania. Zanim zdążyliśmy się zorientować – większość firm została wciągnięta w globalny łańcuch współzależności. Globalizacja to nowa grawitacja. Przedsiębiorstwa, w których czynnik ludzki pozostaje ważnym elementem sukcesu – cierpią najbardziej.
Pandemia nie tylko zatrzymała napływ wykwalifikowanej siły roboczej na wolne rynki UE, ale także sprawiła, że tysiące ludzi zdecydowało się na powrót do swoich ojczyzn. Uzasadniało to wiele czynników.
Już teraz w Niderlandach możemy zaobserwować, że brak „rąk do pracy” i głów wyposażonych w odpowiednią wiedzę i umiejętności jest widoczny i ciągle rośnie. Wiele firm działających w sektorach opierających się o pracę ludzką cierpi na brak personelu. Rozwijający się sektor handlu internetowego odczuwa braki kadrowe nie tylko w we własnych zasobach, ale także w zasobach łańcucha dostaw. Chociaż wiele miejsc pracy wydaje się zagrożonych – równolegle powstają inne. Jak nigdy przedtem, ludzie stają wobec konieczności gotowości do błyskawicznej adaptacji, wcześniej zupełnie niewyobrażalnej. Adaptacja wymaga jednak czasu, który w tej chwili jest towarem deficytowym.
Dotyczy to między innymi rekrutacji wykwalifikowanego personelu dla realizacji rozpoczętych projektów czy utrzymania bieżącego trybu działania przedsiębiorstw.
Uważamy, że to nie indywidualna rekrutacja będzie właściwą odpowiedzią w tak nadzwyczajnej sytuacji – ale przemyślane łączenie popytu z podażą B2B; przedsiębiorstwa potrzebujące wykwalifikowanych fachowców z firmami które taki wykwalifikowany zespół posiadają, i który, w oparciu o przejrzyste umowy i procedury, można oddelegować. W oparciu o dialog, wzajemne partnerstwo oraz znajomość a także spełnienie obowiązujących przepisów proponujemy praktyczne i efektywne rozwiązania.
Poszukujesz kontrahentów? My ich dla Ciebie mamy, zarejestruj się lub skontaktuj się z nami!